Sojusz Polski 2050 z PSL ma charakter taktyczny - stwierdził Szymon Hołownia. Chodzi o to, żeby tak skonstruować listy wyborcze w okręgach, by zdobyć jak najwięcej głosów, by najmocniejszy kandydat wprowadził w danym okręgu jeszcze dwóch za sobą - powiedział we wtorek w Polsat News lider Polski 2050.

REKLAMA

Hołownia zaprzeczył, że negocjacje Polski 2050 i PSL utknęły, a politycy obydwu ugrupowań pokłócili się o miejsca na listach wyborczych.

Nie ukrywamy niczego: nasze porozumienie z PSL, które jest w tej chwili negocjowane, jest wyłącznie taktyczne - podkreślił Hołownia. W sondażach widzimy, że mamy 15 proc., jeżeli zdecydujemy się na wspólny start, to jest znaczna liczba - zauważył.

Pytany o podział pierwszych miejsc na listach, Hołownia ocenił, że "nie da się tego tak zrobić", by wszystkie przypadły Polsce 2050. Nie ma takiego pomysłu, bo on jest niepraktyczny, nie byłby do zrealizowania. (...) Myślenie o tym, kogo gdzie wystawić w okręgu nie powinno być podbudowane jakimś partyjnym interesem, tylko tym, kto gdzie jest silny, kto gdzie ma potencjał do zdobycia poparcia - mówił lider Polski 2050.

Trzeba zobaczyć, kto gdzie jest w stanie przekonać ludzi i tak ułożyć listy, żeby ten najmocniejszy wprowadził jeszcze dwóch za sobą; dwójki i trójki też są ciekawymi miejscami - zauważył.

Podkreślił, że dla dobrego zaplanowania list konieczna jest "dobrze zrobiona analityka wyborcza". Trzeba przejść przez to okręg po okręgu i stworzyć mechanizm, który będzie dawał jak największe szanse na pozyskanie głosów - mówił Hołownia, oceniając, że projekt współpracy Polski 2050 z PSL ma potencjał zdobyć nawet 20 proc. głosów.

Hołownia zapowiedział też dążenie do jawności wszelkich zapisów umowy koalicyjnej z PSL, jeśli zostanie ona zawarta. Niczego pod stołem, niczego na zapleczu: wszystko będzie jawne, pokazane ludziom, będzie można zobaczyć w internecie...to jest dla nas warunek wstępny, bo tak chcemy robić politykę - zadeklarował.

Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni powiedział PAP, że kolejna runda rozmów polityków PSL i Polski 2050, będzie poświęcone zasadom stworzenia ewentualnego sojuszu wyborczego na wybory parlamentarne 2023. Przyznał, że oczywistym jest, że "są sprawy, na które obie strony mogą mieć różne pomysły".