Nietypowy sposób znalazła zamojska straż miejska na tamtejszych grafficiarzy. Każdy, kto pobrudzi renesansowe mury starówki w Zamościu i zostanie na tym przyłapany, musi od razu zetrzeć gumką myszką to, co napisał.
Strażnicy miejscy z Zamościa twierdzą, taka kara choć niezbyt surowa, to jednak przynosi odpowiednie skutki. Nie chcemy sięgać do takich wielkich represyjnych rzeczy, tylko w takiej trochę zabawowej formie: zepsułeś–napraw - tłumaczą.
Czyszczenie ściany gumką wprawdzie nie jest trudne – przyznają sami ukarani – ale wymaga trochę pracy. Więcej tego nie zrobię - deklarują. I rzeczywiście – mówią strażnicy - nazwiska ukaranych się nie powtarzają.
Zaznaczmy, że dodatkowo ci, którzy mają skończone 17 lat, płacą 50-złotowe mandaty. A do rodziców przyłapanych nieletnich strażnicy wysyłają stosowną kartkę pocztową z reprymendą.