Przemyt 143 kilogramy heroiny o wartości 4 milionów euro udaremniono na przejściu granicznym w Koroszczynie w Lubelskiem. Sprawą zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Heroina ukryta była w podwójnym dachu naczepy rumuńskiego TIR-a.

REKLAMA

Ciężarówka jechała z Moskwy do Holandii. Funkcjonariusze celni przeprowadzili wstępną ekspertyzę narkotestem, która potwierdziła, że brązowy proszek znajdujący się w pakunkach, to heroina.

W związku z podpisanymi porozumieniami między ABW a Służbą Celną o wspólnym zwalczaniu przestępstw związanych z nielegalnym obrotem narkotykami, sprawę przekazano do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie celem dalszego prowadzenia śledztwa w tej sprawie.

Gdyby przesyłka przekroczyła wschodnią granicę, mogłaby swobodnie jechać po całej Europie, gdyż od 1 maja nie ma kontroli celnych na wewnętrznych granicach Unii.

To kolejna próba przemytu narkotyków na tym przejściu. W marcu strażnicy graniczni i celnicy przechwycili 43 kilogramy heroiny wartej na czarnym rynku prawie 5 milionów złotych. Narkotyki ukryte były w ciężarówce jadącej z Turcji do Niemiec. Kierowca trafił do aresztu.

Dwa lata temu w Świecku lubuscy celnicy znaleźli ponad 200 kilogramów heroiny, spakowanej w kartony razem z biurowymi segregatorami.