10 lat za kratkami grozi trzem byłym policjantom z Gdańska oskarżonym o przyjęcie 3 tysięcy złotych łapówki. W zamian mieli oni zatuszować sprawę dotyczącą paserstwa. Policjanci nie przyznają się do wzięcia pieniędzy.

REKLAMA

Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do sądu. Paserowi, który jest oskarżony między innymi o wręczenie łapówki, grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jednym z dowodów w sprawie jest taśma magnetofonowa znaleziona w domu pasera. Nagrał on na dyktafonie rozmowę z jednym z policjantów. Badania wykazały, że nagranie nie jest sfabrykowane. Na trop funkcjonariuszy wpadł prokurator prowadzący dochodzenie w sprawie handlu kradzionymi autami. O podejrzeniach powiadomiono ich zwierzchników, następnie zatrzymano policjantów.

foto RMF FM

01:55