Dwóm oddziałom Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku grozi zamknięcie. Na ścianach sal wykryto groźnego grzyba. Sanepid nakazał przeprowadzenie remontu. Dyrektor placówki zapewnia, że remont zakończy się jeszcze w tym roku.

REKLAMA

Grzyb pojawił się m.in. na ścianach oddziału ortopedii dziecięcej. Doktor Krystyna Michalewska z sanepidu mówi, że nie wolno lekceważyć tej sprawy: Są to przecież pacjenci z różnymi schorzeniami. Jeśli nałoży się na to jeszcze dodatkowa infekcja grzybicza – jest to bardzo niebezpieczne.

Budynek szpitala jest bardzo stary, ściany są wilgotne. Oznacza to, że problem grzyba może w każdej chwili wystąpić w innych częściach budynku.