Po raz pierwszy od wielu lat właściciele zabytkowych francuskich rezydencji odetchnęli z ulgą. 14 członków grupy przestępczej, która obrabowała przeszło 600 rezydencji, skazanych zostało na kary od roku do 14 lat więzienia. Poszkodowani czekają teraz na odszkodowania.
Szef sławnego gangu, holenderski handlarz dziełami sztuki Cornelius Martens ma zapłacić m.in. ponad 50 000 dolarów odszkodowania byłemu prezydentowi Francji Valeremu Giscard d’Estaing za wartościowe przedmioty zrabowane w jego posiadłości.
Na podobne odszkodowania czeka jeszcze kilkudziesięciu innych właścicieli. Inni mieli więcej szczęścia. Policji udało się odnaleźć część skradzionych dzieł sztuki, zabytkowych mebli i unikatowych drobiazgów.
Prawą ręką Martensa był włoski kierowca, który przewoził ciężarówką zrabowane przedmioty z Francji do innych krajów zachodniej Europy. Samych kradzieży dokonywali francuscy Cyganie.
00:55