Butelka wina dla kierowcy to miły, ale i ryzykowny prezent. Winiarzom z południowej Francji to jednak nie przeszkadza. W najbliższych tygodniach chcą rozdać 400 tys. butelek przy bramkach wjazdowych na autostrady i przy lokalnych drogach.

REKLAMA

Akcja ma zwrócić uwagę zmotoryzowanych na kryzys, z którymi borykają się producenci wina. Większość trunku, wyprodukowanego w ubiegłym roku, nie została bowiem sprzedana.

Francji udało się przekonać władze Unii Europejskiej, by zgodziła się ona na przedestylowanie 1,5 hektolitrów markowego wina na spirytus. Dzięki temu udało się zmniejszyć straty winiarzy.

W tym roku znów zapowiadają się obfite zbiory i kłopoty francuskich winiarzy mogą się pogłębić. Chyba, że akcja producentów wina zakończy się sukcesem.