Francuski minister gospodarki i finansów Francois Baroin zapewnia, że jego kraj zrobi wszystko, by utrzymać swoją wiarygodność kredytową na najwyższym poziomie AAA. Obniżenie ratingu byłoby wstrząsem dla całej strefy euro - ostrzegają eksperci. To reakcja na komunikat agencji ratingowej Moody's, która uprzedziła, że może zweryfikować wystawianą przez siebie ocenę wiarygodności kredytowej Francji.

REKLAMA

Chcemy zachować ocenę AAA. To jest warunek konieczny dla ochrony naszego modelu socjalnego - oświadczył minister w telewizji France 2.

W opublikowanym raporcie agencji Moody's napisano, że rating kredytowy Francji, znajdujący się obecnie na najwyższym możliwym poziomie AAA, znalazł się pod presją z powodu osłabienia się wskaźników zadłużenia oraz potencjalnych dodatkowych obciążeń związanych z kryzysem zadłużenia w Europie. Wskaźniki długu publicznego Francji są najsłabsze spośród wszystkich krajów posiadających obecnie rating na najwyższym możliwym poziomie AAA - ocenili analitycy Moody's.

Agencja oświadczyła również, że w kolejnych trzech miesiącach będzie monitorowała zadłużenie Francji i oceni, czy nadal właściwa jest przyzna przez agencję "stabilna" perspektywa dla francuskiego ratingu w obliczu pogarszania się sytuacji gospodarczej.

Po ocenie Moody's euro osłabło we wtorek wobec dolara. Przed południem za jedno euro płacono 1,3721 dolara.

Główny ekonomista berlińskiego instytutu DIW Ansgar Belke ocenił, że strefa euro może rozpaść się, jeśli Francja straci obecny rating. W poniedziałek niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt" napisał, że agencje ratingowe mogą obniżyć poziom wiarygodności kredytowej dwóch największych gospodarek strefy euro, Francji i Niemiec, co stanowiłoby wstrząs dla całej strefy.

Wszyscy członkowie Eurolandu są silnie ze sobą powiązani ekonomicznie. Utrata wiarygodności kredytowej przez Francję może spowodować podobne sankcje wobec Niemiec oraz innych krajów - alarmuje znany francuski ekspert ekonomiczny Eric Fouillard.

Według agencji ratingowej Fitch wiąże się to nie tylko ze znacznym zadłużeniem tych państw, ale również z tym, że większość najważniejszych światowych banków prywatnych nie jest w wystarczającym stopniu odporna na obecny kryzys. Siedem wielkich banków inwestycyjnych, w tym Deutsche Bank, zagrożonych jest obniżeniem ratingu.