Nietypowy rekord pobity w imię pokoju na świecie. Sportowiec-ekscentryk ze Sri Lanki przebiegł w miejscu ponad pół tysiąca kilometrów na automatycznej bieżni w jednym z paryskich klubów treningowych.
Sportowiec biegł przez cały tydzień, robiąc krótkie nocne przerwy na sen. Niektórzy ironizują, że wcale nie dobiegł on jednak do mety, bo przecież biegł w miejscu...
Nie jest to pierwszy wyczyn tego wysportowanego pacyfisty, który trafił do Światowej Księgi Rekordów Guinnessa. Wcześniej stał na jednej nodze przez trzy dni, przebiegł też 250 kilometrów, biegając w dół i w górę po ruchomych schodach. Na razie wojen nie udało mu się powstrzymać...