Kamil Stoch wygrał drugi konkurs skoków w niemieckim Willingen! Polak wyprzedził Niemca Severina Freunda i Słoweńca Petera Prevca. Dzięki zwycięstwu wrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dopiero 16. miejsce zajął w Willingen Maciej Kot, a 22. był Dawid Kubacki.
Po pierwszej konkursowej serii i skoku na odległość 147 m Stoch zajmował drugie miejsce. Wyprzedzał go Prevc - 145,5 m, ale jego przewaga wynosiła zaledwie 0,9 pkt. Trzeci wynik po skoku na odległość 141,5 m miał natomiast Freund.
W drugiej serii Stoch skoczył 145 m. Freund wylądował aż 11 metrów bliżej, a Prevc - aż 13 metrów bliżej.
Ósmą pozycję zajął w pierwszej serii Kubacki, który wylądował na 133. metrze, a w finale oddał skok o trzy metry krótszy i ostatecznie był 22. Czternasty był po pierwszej serii Kot, który skoczył 138 m. W drugiej serii wylądował pięć metrów bliżej i spadł na 16. pozycję.
Do serii finałowej nie awansowali: Piotr Żyła, który po skoku na odległość 129 m zajął 32. miejsce, Jan Ziobro, który uzyskał 121 m i uplasował się na 38. lokacie, oraz Stefan Hula, który był 46. po skoku na odległość 110 m.
Kwalifikacje do konkursu wygrał Dawid Kubacki, który uzyskał 148,5 m, trzeci był Maciej Kot - 146 m, a czwarty Jan Ziobro - 143 m. Między biało-czerwonych wskoczył Słoweniec Jurij Tepes, któremu odległość 147,5 m dała drugą pozycję.Na 17. miejscu uplasował się Stefan Hula - 139 m. Najsłabiej z Polaków, którzy musieli walczyć o start w pierwszej serii, wypadł Piotr Żyła, który po skoku na odległość 126 m zajął 31. miejsce. Tuż przed nim w takich samych warunkach Maciej Kot uzyskał 146 m, a skaczący po Żyle Słoweniec Jernej Damjan lądował na 140. metrze.
Wśród zawodników z czołowej "10" Pucharu Świata, którzy nie muszą walczyć w kwalifikacjach, najdłuższy skok - 147,5 m - miał Niemiec Andreas Wellinger. Kamil Stoch wylądował o pół metra bliżej.
Ponownie formą nie zachwycił Szwajcar Simon Ammann. Czterokrotny złoty medalista olimpijski doleciał tylko do 127. metra. W sobotę zaś nie awansował nawet do serii finałowej.
W kwalifikacjach nie błysnął również Peter Prevc. Jego rezultat - 131,5 m - był jednym z najsłabszych wśród wyników czołowych skoczków świata.