Samolot z ewakuowanymi z Afganistanu wylądował na lotnisku w Warszawie - wynika z danych serwisu Flightradar24. Na pokładzie maszyny jest około 100 osób. To już dziewiąta maszyna transportująca ludzi z Kabulu.
W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że w nocy na stołeczne lotnisko na Okęciu przyleci Embraer z blisko 100 osobami na pokładzie. Według serwisu Flightradar24 samolot z ewakuowani z Afganistanu wylądował w Warszawie w nocy z poniedziałku na wtorek po godzinie 0.40.
Wcześniej, po południu w poniedziałek na warszawskim lotnisku wylądował samolot, na pokładzie którego było ponad 70 osób.
Dworczyk podkreślił, że ewakuacja dotyczy Afgańczyków, którzy współpracowali z Polską. "Afgańczyków, którzy w ostatnich latach pomagali Polakom w czasie naszej misji w tym kraju, pomagali żołnierzom Wojska Polskiego, pomagali polskim dyplomatom. Dzisiaj my pomagamy im oraz ich rodzinom, dbając o to, aby mogli bezpiecznie wyjechać z Afganistanu i uniknąć zagrożenia" - podkreślił w poniedziałek Dworczyk.
Łączna liczba osób, które zostały ewakuowane z Afganistanu do Polski przekroczyła 500.
Szef kancelarii premiera przyznał, że akcja ewakuacji ludzi z Kabulu jest trudna. Chodzi o to, co dzieje się na lotnisku w Kabulu. "Sytuacja staje się coraz niebezpieczniejsza" - mówił.
Dodał, że pojawiają się informacje o możliwych zamachach terrorystycznych. W ten sposób tłumaczy, dlaczego coraz mniej ludzi z listy do ewakuacji trafia do bezpiecznej strefy przy lotnisku w stolicy Afganistanu.
Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego kraju zajęli talibowie.
W niedzielę 15 sierpnia wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad pałacem prezydenckim. Państwa UE i NATO ewakuują swych obywateli oraz swoich współpracowników z Afganistanu.
Do Afganistanu, zgodnie z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, udał się Polski Kontyngent Wojskowy, liczący do 100 osób, który ma wspierać ewakuację afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO z tego kraju.