W Elblągu plany wybudowania ekologicznej ciepłowni opalanej biomasą, czyli paliwem roślinnym, zaniepokoiły dotychczasowego dostarczyciela energii cieplnej i elektrycznej. Pracownicy elektrociepłowni twierdzą, że władze miasta, wpuszczając do miasta nowego inwestora, pozbawią pracy 400 osób.
Wierzba energetyczna zaczyna konkurować z węglem, gazem i tradycyjnymi paliwami do produkcji energii cieplnej i elektrycznej. Zastosowanie biomasy jest tańsze i bardziej ekologiczne. Ale są inne koszty - społeczne.
W Elblągu przeciw budowie elektrociepłowni na biomasę protestują pracownicy jedynego do tej pory dostarczyciela ciepła. Boją się o swoje miejsca pracy. Ich argumentów wysłuchał reporter RMF Daniel Wołodźko, posłuchaj:
13:50