Od lipca obowiązują nowe przepisy przeciwpożarowe, które wymagają instalowania w większych obiektach użyteczności publicznej dźwiękowego systemu ostrzegawczego. Nowe przepisy wiążą się jednak ze sporymi kosztami.

REKLAMA

Instalacje mają się pojawić m.in. na dworcach, w dużych domach handlowych, szpitalach, budynkach zamieszkania zbiorowego, wysokich i wysokościowych o dużej liczbie miejsc noclegowych – wylicza Marek Podgórski, wiceszef Biura Rozpoznawania Zagrożeń w Komendzie Głównej Straży Pożarnej.

System trzeba będzie także instalować w większych akademikach. Stare domy studentów mają na to dwa lata; nowe budynki bez tego typu zabezpieczeń nie otrzymają zgody od straży pożarnej na jego użytkowanie.

Korzyści montowania takich systemów są oczywiste. Dźwiękowe instalacje przeciwpożarowe mają pomóc w ewentualnej ewakuacji w momencie pojawienia się ognia lub innego zagrożenia. Gdyby doszło do pożaru, specjalnie wcześniej przygotowane komunikaty, mają kierować ludzi do konkretnych dróg ewakuacyjnych.

Jednak zainstalowanie systemów wiąże się ze sporymi kosztami. To na właścicielach budynku ciąży obowiązek zarówno wyposażenia obiektów w te urządzenia, jak i przygotowania procedur ewakuacyjnych i komunikatów, które te procedury będą realizowały - tłumaczy Podgórski.

Strażacy mówią, że już w tej chwili sporo budynków posiada takie nowoczesne urządzenia; mają je np. największe nowoczesne hotele.

16:35