Sędzia z Wrocławia zagroził karą więzienia każdemu, kogo telefon komórkowy zadzwoni podczas rozprawy. W czasie ostatniego posiedzenia dźwięk telefonu rozlegał się bowiem kilkukrotnie.
Wrocławski sędzia prowadzi sprawę osób podejrzanych o oszustwa podatkowe. Jego decyzja ma swoją podstawę prawną. Artykuł numer 49 ustawy sądowniczej mówi, że kto narusza powagę sądu, może zostać pozbawiony wolności na siedem dni.
Decyzja wrocławskiego sędziego być może znajdzie swoich naśladowców. Sędziowie bowiem coraz częściej borykają się z problemem rozpraszających komórek, dzwoniących podczas rozpraw.
Sędziowskie pretensje wydają się jak najbardziej uzasadnione. Trzeba jednak przypomnieć, że kilka tygodni temu podczas rozprawy kilkakrotnie dzwonił telefon sędziego.