Do czego może doprowadzić słabość do czereśni – 15 latek ze Słotwina koło Świdnicy chce pobić rekord Guinnesa w siedzeniu na drzewie. Musi przesiedzieć na czereśni dziesięć dni.
Paweł może schodzić z drzewa 3 razy po 3 minuty. Jak mówi, najbardziej brakuje mu chodzenia. Fajny pomysł. Ja w przyszłym roku też to zrobię, bo bardzo mi się to spodobało - mówi dopingująca go koleżanka.
Z boku drzewa jest kamera, która kontroluje, żeby Paweł nie schodził z drzewa. Za parę dni zaczyna się rok szkolny. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, zamiast w szkolnej ławce, przyszły rekordzista będzie jeszcze siedział na drzewie. Posłuchaj: