Wiadomość o odnalezieniu ciała Nefertete obiegła świat w czerwcu. Wiadome było, że twarzy słynącej z piękności władczyni Egiptu i tak nie zobaczymy, bo mumia została celowo uszkodzona jeszcze w starożytności. Mumię odnaleziono w ukrytej komnacie grobowca Amenhotepa II w Dolinie Królów w egipskim Luksorze.
Teraz archeolodzy z Najwyższej Rady do Spraw Zabytków Egiptu twierdzą, że piękna Nefertiti, to zabalsamowane zwłoki mężczyzny, który zmarł między 16. a 19. rokiem życia.
Rzecznik Rady podkreśla, że nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków z faktu, że odtworzone rysy mumii przypominają twarz ze słynnego popiersia Nefretete znalezionego na początku ubiegłego wieku. W XIV wieku przed naszą erą artyści powielali bowiem ten sam wzorzec urody, nie dbając o realistyczne odtworzenie wizerunku.
Argumenty te nie przekonały jednak amerykańskich ekspertów współpracujących z telewizyjnym kanałem Discovery - sponsorem i organizatorem czerwcowej wyprawy. Ich zdaniem, budowa miednicy w zabalsamowanym ciele wskazuje jednoznacznie na młodą kobietę. Z kolei sposób ułożenia zwłok sugeruje, że chodzi o kogoś z rodu królewskiego.
06:30