Jeżeli w poniedziałek zespół strzeli gola, każdy z kibiców dostanie parówkę – na taki pomysł przyciągnięcia widzów na mecze swojej drużyny wpadli działacze z Blszan - klubu piłkarskiej ekstraklasy Czech.
W Blszanach na stadionie zepsuło się oświetlenie. Dopóki nie zostanie naprawione, piłkarze tego klubu muszą rozgrywać mecze te "u siebie" na innych obiektach.
W poniedziałek w spotkaniu przeciwko Drnovicom skorzystają z gościnności Viktorii Żiżkov. W Blszanach obiecują, że do końca października oświetlenie zostanie naprawione i już nie trzeba będzie parówkami kusić kibiców.