Około tysiąca osób zebrało się w centrum Pragi, aby poprzeć legalizację marihuany. Obecnie za posiadanie lub sprzedaż tego narkotyku w Czechach grozi do 15 lat więzienia. Demonstranci chcieli, aby prawo traktowało marihuanę w ten sam sposób, co papierosy i alkohol.
Organizatorzy demonstracji mówią, że nie chcą namawiać nikogo do palenia marihuany. Chcą jedynie, by w czeskim prawie znalazł się podział na twarde i tak zwane "miękkie" narkotyki.
Zwolennicy legalizacji marihuany wskazują na przykład, że z konopi produkuje się nie tylko tkaniny i wyroby kosmetyczne, ale że bardzo korzystnie wpływają one na proces leczenia choroby Parkinsona i łagodzą skutki stwardnienia rozsianego. W trakcie demonstracji przypomniano, że w 1941 roku pionier amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego, Henry Ford przedstawił prototyp samochodu, którego karoseria wykonana była z konopi, a silnik napędzany był paliwem uzyskiwanym z tej rośliny.
21:30