Cykady zbliżają się do Waszyngtonu. W ciągu ostatnich tygodni miliardy owadów wyroiły się w parkach i lasach kilkunastu wschodnich stanów USA. Jednak zwykli Amerykanie ze spokojem czekają na tę największą od 17 lat inwazję owadów.

REKLAMA

Wprawdzie w samym Waszyngtonie ani nie widać, ani nie słychać zbliżającej się chmary owadów, ale na przedmieściach – owszem. Nie przeszkadzają mi. No chyba że się spocę i owady przyklejają się mi do rąk - mówi jeden z waszyngtońskich listonoszy. Większym problemem jest ciągły hałas.

Nie boje się ich – dodaje kobieta. Trzeba tylko uważać na psa, bo choruje, jak się ich naje . Z pomocą zwykłym Amerykanom przychodzą także media. W gazetach niemal codziennie ukazują się porady, co robić i jak się przed cykadami chronić.

Na świecie żyje ok. 3 tys. gatunków cykad. Na wschodzie Stanów Zjednoczonych zamieszkują cykady o 17-letnim cyklu wylęgania się. Pod ziemią czekają na odpowiedni moment, by wydostać się na zewnątrz i nieco nacieszyć się słońcem.