Odciski palców od każdej osoby ubiegającej się o wizę USA - to nowy wymóg administracji amerykańskiej, który wchodzi w życie w poniedziałek. Taki elektroniczny odcisk trzeba będzie składać w ambasadzie w Warszawie i w konsulacie w Krakowie.
Z obowiązku pozostawienia odcisków zwolnione są dzieci do 14. roku życia i osoby starsze, po 80. Roman Osica próbował sprawdzić, ile trwa cała operacja pozostawienia odcisków:
Jednocześnie informacja dla wszystkich podróżujących do USA, których oburzała procedura pobierania odcisków palców i fotografowania przy wjeździe do Stanów Zjednoczonych - od 1 września służby graniczne będą to robić również przy wyjeździe z Ameryki.
Do września kontrowersyjny program zostanie rozszerzony na 14 głównych portów lotniczych i morskich. Ma ona zapewnić ścisłą kontrolę przestrzegania terminów upływania wizy pobytowej w USA.
W sierpniu program ścisłej kontroli wyjeżdżających rozszerzono na międzynarodowy port lotniczy O'Hare w Chicago. Stał się on trzecim miejscem, w którym przy wyjazdach dokonuje się cyfrowej fotografii i rejestracji odcisków palców.
Wcześniej rejestrację wyjazdową w ramach pilotażowego programu wprowadzono w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Baltimore - Washington oraz w morskim International Cruise Line Terminal w Miami.
W przyszłym miesiącu program kontroli wyjazdów rozszerzony zostanie na Atlantę, Dallas, Denver, Detroit, Newark, Filadelfię, Phoenix, San Francisco, Los Angeles, Seattle i San Juan (Puerto Rico).
Władze amerykańskie uzasadniają wprowadzenie programu uzupełniającego proces wizowy faktem, iż wszyscy zamachowcy z 11 września 2001 roku przeszli taki proces i mieli przyznane wizy, a mimo to w decydującym momencie znaleźli się poza kontrolą władz.
Z kolei argumentem za fotografowaniem i pobieraniem odcisków palców przy wyjeździe, w celu dokładniejszej kontroli terminów upływania wiz, ma być z kolei fakt, że aż 11 z 19 zamachowców z 11 września miało wizy już zdezaktualizowane.