1,5 mln złotych stracił kolekcjoner bursztynów z Sopotu. Łupem złodziei padło 26 brył bursztynu. Każda ważyła kilka kilogramów. Ukradziono też rzeźby, które miały zdobić największy bursztynowy mebel na świecie, tworzony właśnie przez kolekcjonera.
Policja nie wpadła jeszcze na ślad złodziei. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Skok był bardzo dobrze przygotowany. W nocy złodzieje wycięli kratę w oknie. Nikt nic nie słyszał, ani niczego nie widział. W czasie rabunku w domu byli właściciele kolekcji.
Złodzieje wynieśli kilkadziesiąt brył. Były unikatowe – biały, czarny i zielony bursztyn. Każdy z eksponatów był sfotografowany, co może pomóc policji w ich odzyskaniu.
Wszystko wskazuje na to, że była to kradzież na zlecenie. Brył nie można sprzedać tak, aby nie zwróciło to niczyjej uwagi. Niewykluczone jednak, że mogą zostać wywiezione za granicę.