Dwumetrowa fala zalała w nocy bułgarski kurort Szabła nad Morzem Czarnym, 80 kilometrów na północ od Warny. Fali towarzyszyła gwałtowna ulewa.
REKLAMA
Zmyte zostało wszystkie 6 mostów w mieście. Na metr kwadratowy spadło 230 litrów wody. W Szable ogłoszono stan klęski żywiołowej. Nie ma prądu, zatopiona jest oczyszczalnia ścieków. Woda poniosła samochody i autobusy, zginęły dziesiątki zwierząt domowych.