Szpeciły toruński Nowy Rynek od lat. Plastikowe budy, w których można kupić gazety czy papierosy. Zostały postawione decyzją miejskiego architekta. Teraz miasto chce je usunąć. Kupcy mają czas na wyniesienie się do końca miesiąca.
Dostaliśmy wprawdzie lokalizacje zastępcze, ale gdzieś w korytarzach, piwnicach, gdzie lokatorzy nie zgadzają się na taką działalność – mówią kupcy z toruńskiego rynku. Sytuacja jest nieciekawa. Nie wiem, co będę robić, bo nie mam żadnej alternatywy – dodają.
Z kupcami rozmawiał reporter RMF Marcin Fridrich: