Proponowane zmiany w prawie mają umożliwić władzom ściąganie należnych pieniędzy bezpośrednio z kont kierowców. W najdrastyczniejszych przypadkach samochody będą plombowane.
Według najnowszych danych, co roku do Skarbu Państwa nie wpływają z tego tytułu dziesiątki milionów funtów; to setki milionów złotych: Szykuje nam się drakońskie prawo, ale prawo jest po to, aby go przestrzegać. Mam na swym sumieniu kilka mandatów, ale za nie zapłaciłem. Myślę, że inni powinni postępować podobnie - mówi jeden z brytyjskich kierowców.
Oprócz uszczuplenia stanu konta, ci którzy nie płacą mandatów mogą też trafić na czarne listy osób, którym odmawiać się będzie w banku kredytów.