Już dwie doby spędził w przeźroczystej klatce amerykański iluzjonista David Blaine. Niewielkich rozmiarów klatka zawieszona jest na dźwigu, 12 m nad ziemią, w parku w centrum Londynu. Blaine chce wytrzymać w środku 44 dni. W tym czasie nie zamierza nic jeść.
Od początku próby pod pleksiglasową klatką gromadzą się tłumy ciekawskich - Amerykanin kilkakrotnie pozdrowił swoich wielbicieli machaniem, ale wyraźnie widać, że stara się wykonywać jak najmniej ruchów, by oszczędzać siły w związku z głodówką.
Większość ludzi wypowiada się o wyczynach Amerykanina pozytywnie, nazywając go prawdziwie nowoczesnym artystą. Jednak pojawiają się też głosy krytyczne: Już sama nie wiem, myślę że on ma kłopoty z samym sobą. To bardzo tajemniczy człowiek, chyba nikt go nie zna, prawda? Wydaje mi się, że Blaine ma w sobie demony, które próbuje wypędzić właśnie poprzez takie ryzykowne przedsięwzięcia. Dlatego nie sądzę, by ktokolwiek znał prawdziwą naturę Davida Blaine’a.
Blaine ma już na swoim koncie kilkudniowy pobyt w trumnie, skok z wysokości 10 piętra na stos kartonowych pudeł, czy spędzenie kilku dni w bryle lodu.
23:55