Mężczyzna, ochraniający jeden z marketów w mieście, został złapany na gorącym uczynku podczas sprzedaży narkotyków. Policja nie wyklucza, że zatrzymany popełnił również inne przestępstwa, w tym kradzieże oraz paserstwo.
Pracownik ochrony sprzedawał narkotyki w mundurze na terenie sklepu, w którym miał pilnować porządku. Niektórzy klienci sklepu wiedzieli, że to właśnie do niego można zgłaszać się po „działkę”.
Policjanci obserwowali mężczyznę od dawna. Przed zatrzymaniem sprawdzili jego sklepową szafkę, w której znaleźli kilkadziesiąt działek różnego rodzaju narkotyków, a także sprzęt telekomunikacyjny i sporą liczbę telefonów komórkowych.
O dalszym losie ochroniarza dilera zdecyduje sąd.