Paweł D., były społeczny asystent szefa komisji śledczej ds. Orlenu Józefa Gruszki pozostanie w areszcie - zdecydował krakowski sąd. D. jest podejrzany w aferze paliwowej w małopolskiej Trzebini.

REKLAMA

Obrońcy Pawła D. oraz innych podejrzanych utrzymywali, że prokuratura nie zgromadziła dowodów potwierdzających winę ich klientów.

Z kolei prokuratura twierdzi, że dysponuje wystarczająco mocnymi materiałami. Dowody te przekonały sąd - powiedział prok. Marek Wełna. Sprzeciwialiśmy się zwolnieniu z aresztów podejrzanych także ze względu na wysokie kary, jakie im grożą i z obawy o możliwość matactwa - dodał.

Prokuratura zarzuca Pawłowi D. oraz dziesięciu innym osobom pranie brudnych pieniędzy, świadczenie nieprawdy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Według ustaleń prokuratury podejrzani, korzystając z prawdziwych lub fikcyjnych firm, pobierali tzw. łapówki menedżerskie, nazywane prowizjami, za sprzedaż komponentów do mieszania paliw. Aby ukryć przepływ pieniędzy, fałszowali dokumenty.