Wojciech K., b. dyrygent chóru Polskie Słowiki oskarżony o pedofilię, złożył doniesienie do prokuratury przeciw osobom, które wg niego złamały tajemnicę lekarską, ujawniając informacje o jego chorobie. Doniesienie trafiło do poznańskiej prokuratury.
Od miesiąca pojawiają się niepotwierdzone informacje o stanie zdrowia dyrygenta. Od chorób nowotworowych, przez toksoplazmozę po obecność wirusa HIV. Skąd taka rozbieżność w diagnozach lekarskich? - pytał dwa dni temu Jakub Zieliński, wiceprezes Sądu Rejonowego w Poznaniu. Konsekwencją było złożenie zawiadomienia o ewentualności popełnienia przestępstwa przez lekarzy.
Jeden z autorów opinii o stanie zdrowia Wojciecha K. Sławomir Smól z poznańskiej kliniki neurochirurgii, z-ca rzecznika odpowiedzialności zawodowej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej - zawiesił w związku z tym pełnienie funkcji. Wcześniej pytany przez dziennikarzy, czy b. dyrygent Polskich Słowików jest zakażony, odpowiadał: O żadnym z hospitalizowanych pomiędzy 1 a 21 lutego pacjencie kliniki neurochirurgii nie można było powiedzieć, że jest nosicielem wirusa HIV.
Przypomnijmy, o tym, czy zawieszony na początku lutego procesu oskarżonego o pedofilię byłego dyrektora i dyrygenta chóru Polskie Słowiki będzie wznowiony, zadecyduje jutro sąd. Biegli mają dostarczyć nową ekspertyzę dotyczącą stanu zdrowia Wojciecha K.
22:40