W stolicy Austrii został aresztowany świadek obrony w procesie Jeremiasza B. pseudonim Baranina. Proces toczy się już drugi miesiąc przed wiedeńskim Krajowym Sądem Karnym. Świadka aresztowano, ponieważ zachodzi podejrzenie, że składał fałszywe zeznania, próbując osłaniać Baraninę.

REKLAMA

Aresztowany mężczyzna pracował jako ochroniarz u Baraniny. Opiekował się m.in. jego synem. Wczoraj, w toku procesu, zeznał, że kiedy zastrzelono Jacka Dębskiego, dwukrotnie rozmawiał z Baraniną przez telefon komórkowy.

Telefon, którego ochroniarz używał w dniu zabójstwa, według austriackiego prokuratora został tak przeprogramowany, że można go było przypisać sprawcy zabójstwa, za jakiego uznano Tadeusza M. Tadeusza M. znaleziono potem martwego w celi więziennej.

Prokurator powiedział austriackiej agencji APA, że przeciw byłemu ochroniarzowi wszczęte zostanie dochodzenie w związku ze składaniem fałszywych zeznań, które są próbą osłaniania Jeremiasza B.

FOTO: Archiwum RMF

06:30