Wczesne stadium raka piersi wykryto u Kylie Minogue. Australijska gwiazda muzyki pop postanowiła jak najszybciej poddać się terapii antynowotworowej, dlatego odwołała swe tourne na Antypodach.
REKLAMA
Minogue chciała promować w Australii swój najnowszy album "Showgirl". Bilety na występy rozeszły się tam niczym świeże bułeczki; na aukcjach internetowych trzeba było za nie zapłacić co najmniej 250 dolarów. W ubiegłym roku 36-letnią gwiazdę okrzyknięto drugą pod względem seksapilu kobietą świata i pierwszą, jeśli chodzi o piękno nóg.