Do stolicy Grecji przybyły dziś specjalne siły do zwalczania zagrożenia chemicznego; jest wśród nich 52 Polaków. Żołnierze będą mieć na oku sportowców i widzów podczas rozpoczynających się 13 sierpnia igrzysk olimpijskich.
Jednostki chemiczne stanowią tylko część całego systemu zabezpieczeń. Ateny i największy port w Pireusie objęte są elektronicznym monitoringiem. Na kilku greckich lotniskach wojskowych podczas igrzysk będą także stacjonowały samoloty systemu wczesnego ostrzegania AWACS, a w portach jednostki floty śródziemnomorskiej NATO.
Poczucie bezpieczeństwa kosztowało grecki rząd ponad miliard euro. Za darmo ma być pogoda.Ceremonii otwarcia igrzysk na stadionie olimpijskim w Atenach towarzyszyć powinno bezchmurne niebo i dość wysoka temperatura - twierdzi tamtejsze centrum meteorologiczne.