"Procesja Bożego Ciała to nie widowisko, ale ręka Kościoła z chlebem na dłoni, wyciągnięta do wszystkich, również do migrantów i uchodźców" – powiedział podczas homilii w Katowicach metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, po uroczystej procesji eucharystycznej w centrum Katowic, abp Skworc odprawił mszę w tamtejszej archikatedrze. Podczas homilii przypomniał, że w tym dniu Kościół wychodzi do ludzi i do świata z tym, co ma najcenniejszego - Jezusem Chrystusem.
W liturgii uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej wyraża się sposób istnienia, relacja Kościoła do świata. Procesja Bożego Ciała to nie widowisko, nie manifestacja, a ręka Kościoła z chlebem na dłoni, wyciągnięta do wszystkich, zaproszenie skierowane do każdego człowieka, do migrantów i uchodźców również - powiedział metropolita katowicki.
Przypomniał, że w tej sprawie jednoznaczne było nauczanie św. Jana Pawła II.
Każdy musi się przyczyniać do rozwoju dojrzałej kultury otwartości, która ma na uwadze jednakową godność każdej osoby i należytą solidarność z najsłabszymi, domaga się uznania podstawowych praw każdego migranta. Do władz publicznych należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego. Przyjmowanie migrantów winno zawsze odbywać się w poszanowaniu prawa, a zatem - gdy to konieczne - towarzyszyć mu ma stanowcze tłumienie nadużyć" - cytował papieża Polaka abp Wiktor Skworc, zaznaczając, że katolicy, chrześcijanie powinni się trzymać "tego mądrego wskazania".