Precz z prywatyzacjami i giełdowymi spekulantami! - pod takim hasłem ponad 60 tys. pracowników francuskiego sektora publicznego demonstrowało wczoraj na ulicach Paryża. Strajkowała także część pracowników energetyki, poczty, przedsiębiorstwa telekomunikacyjnego France Telecom i linii lotniczych Air France.
Zdaniem komentatorów, to pierwsze poważne ostrzeżenie związkowców pod adresem prawicowego rządu premiera Jean Pierre'a Raffarina, który zapowiedział częściową prywatyzację niektórych koncernów publicznych.
Większość demonstrantów, którzy zablokowali wczoraj paryskie ulice, to przede wszystkim pracownicy Electricite de France (EDF). Firmy, która znajduje się na pierwszym miejscu rządowej listy przedsiębiorstw do częściowej prywatyzacji. Pracownicy EDF obawiają się utarty przywilejów, a wśród nich gwarancji zatrudnienia czy wcześniejszej emerytury.
Minister ekonomi pośpiesznie jednak zapewnił ich, że dotychczasowych przywilejów nie utracą.
6:50