Korki, korki i jeszcze raz korki – tak wyglądają dziś włoskie autostrady. Wszystko dlatego, że mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego, a także przybysze z północy Europy zaczęli masowy powrót z wakacji.
Najgorzej jest obecnie na drogach południowej Italii. Z wypoczynku nad morzem powracają bowiem olbrzymie masy ludzi. Kilkunastokilometrowe korki tworzą się również na północy kraju w okolicy Turynu i Mediolanu. Policjanci starają się cały czas rozładowywać korki, ale na wielu trasach jest to po prostu niemożliwe.
Komunikacyjny chaos zapanuje również na lotniskach. Nie będzie on jednak tak duży, jak mógłby być, gdyby nie udało się przełożyć planowanego na 30 i 31 sierpnia strajku Alitalii. Związkowcy zgodzili się przełożyć protest na 6 i 7 września.
Posłuchaj relacji Agnieszki Milczarz:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio