Zamknięte szkoły, urzędy, targowiska. Śmieci uniemożliwiają normalne życie mieszkańcom regionu Kampania na południu Włoch. Od dwóch tygodni odpady nie są wywożone, bo nie ma już miejsca na żadnym z wysypisk.

Od kilku dni ludzie chodzą po ulicach miast w maskach lub z chusteczkami przy twarzy - odór z rozkładających się śmieci stał się nie do zniesienia. Dziś burmistrzowie 14 gmin zdecydowali nawet o zamknięciu szkół, urzędów i targowisk.

Władze apelują, by produkować jak najmniej odpadów. Obawiają się epidemii.

Na rozwiązanie kryzysowej sytuacji region przeznaczył 13 mln euro, ale to za mało, by wywieźć wszystkie śmieci na wysypiska w północnych Włoszech. Ceny za wypożyczenie kontenerów do wywozu śmieci ciągle idą w górę, sięgają już 300 euro za dzień.

21:00