Niemiecka rodzina tak się zaprzyjaźniła ze złowionym przed 33 laty przez pana domu węgorzem, że do tej pory hoduje go w wannie.
Węgorz przyzwyczaił się do pobytu w łazience; dobrze czuje się nawet w wiadrze, gdy ktoś chce się wykąpać.
On jest częścią naszej rodziny - powiedziała Hannelore Richter z Bochum, której mąż, Paul, złowił węgorza na kolację w 1969 roku.
Dzieciom państwa Richter tak spodobała się rybka, że namówiły rodziców, by darowali jej życie. Gdy rodzina przeprowadzała się do nowego mieszkania, zabrała też ze sobą swojego ulubieńca.
Miejscowy zoolog Walter Gettman uważa, że węgorz z pewnością nie poradzi sobie na wolności i jeśli jest odżywiany właściwie, może długo mieszkać w wannie.
23:15