Trzyminutowe spóźnienie krakowskiego sądu pozwoliło wyjść na wolność podejrzanemu o udział w mafii paliwowej. Z taką sytuacją spotkaliśmy się po raz pierwszy - mówią nieoficjalnie prokuratorzy i policjanci z Centralnego Biura Śledczego. W miniony piątek krakowski CBŚ zatrzymał trzech mężczyzn, którym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw oraz fałszowania dokumentów. Chodzi o wyłudzenie kilkudziesięciu milionów złotych dzięki ulgom podatkowym.
Trzy minuty spóźnienia sądu i podejrzany jest wolny
Środa, 27 lutego 2008 (09:46)