Kościół prawosławny ma ciekawy sposób na walkę z przedmałżeńskim
seksem. Do tej pory wielu mieszkańców wyspy decydowało się na
oficjalną, kościelną ceremonię zaręczyn. Tacy narzeczeni mieszkali ze
sobą, ale do ślubu często im się nie spieszyło. Zaręczyny najczęściej
kończyły się zerwaniem. "Trzeba z tym skończyć", oświadczył
Patriarcha. Od października nie będzie już zaręczyn na Cyprze. Pary
muszą od razu zdecydować się na ślub, albo żyć w grzechu.