Obowiązkowy rosyjski. Czy uczniowie niektórych szkół na Lubelszczyźnie będą musieli uczyć się tego języka, a może w szkołach pojawi się ukraiński? Chciałyby tego władze Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej.
Pomysł podoba się lubelskim urzędnikom, ale nauczyciele i uczniowie muszą sami zdecydować. Taki pomysł, gdyby mógł zostać zrealizowany, rzeczywiście spełniałby nasze oczekiwania - mówią władze szkół, dodając, że jeżeli taka będzie decyzja poszczególnych rad pedagogicznych i młodzieży, to jest to niewykluczone.
Lada dzień na biurko szefa resortu edukacji trafi pismo z prośba o finansowe wsparcie projektu powrotu obowiązkowego rosyjskiego. Opinie samych uczniów są podzielone.