"Wszyscy turyści wiedzą, że nad Bałtykiem trzeba ustawić parawan, bo tak wieje. Bałtyk jest morzem wietrznym i na tyle płytkim, że wiatraki można tam bez przeszkód stawiać" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Dariusz Marzec, prezes PGE, która podpisała umowę z duńskim Ørsted na realizację największej w Polsce elektrowni wiatrowej Baltica 2.
Ciągłą, długą pracę wiatraków zapewnia ich rozmiar i wysokość. One mają 220 metrów wysokości. Będą 40 km od linii brzegowej, za linią horyzontu, bez żadnego wpływu na walory widokowe i turystyczne - opisuje projekt Baltica 2 Marzec.
BGK podpisał umowę z konsorcjum Polskiej Grupy Energetycznej i Ørsted na realizację największej w Polsce elektrowni wiatrowej Baltica 2. Inwestycja o wartości 30 mld zł stanie się kluczowym elementem transformacji energetycznej kraju i jedną z największych tego typu w Europie.
Elektrownia umożliwi dostarczenie bezemisyjnej energii elektrycznej dla około 2,4 mln polskich odbiorców, w tym gospodarstw domowych, szpitali, szkół, urzędów oraz firm.
Baltica 2 to pierwszy etap planu projektu Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, która docelowo stanie się jedną z największych na świecie. Farma zajmie powierzchnię ok. 190 km² na Bałtyku. Będzie się składać ze 107 turbin o mocy 14 MW każda. W ramach inwestycji powstaną cztery morskie stacje transformatorowe, które umożliwią przesył energii na ląd.
Projekt to nie tylko szansa na odnawialną energię z naturalnych źródeł. To także droga do rozwoju gospodarczego. Jak przekazał Marzec, w Gdańsku powstanie port instalacyjny dla farm wiatrowych, a duński partner, z którym podpisaliśmy umowę, "pomoże nam budować w PGE kompetencje w nowym sektorze, jakim jest morska energetyka wiatrowa".
W Ustce budujemy bazę serwisową. Inwestujemy ponad 100 mln zł. Tam będą kotwiczyły statki, które będą obsługiwały tę farmę wiatrową - dodaje prezes PGE.
Europa i Polska znajdują się na etapie transformacji energetycznej. Zdaniem Marca nie grozi nam, byśmy nagle zorientowali się, że w wyścigu o energię zwyciężyły tradycyjne paliwa kopalne.
Nie ma zagrożenia, że transformacja nie zostanie dokończona - mówi prezes i dodaje: Ale transformacja oczywiście nie może odbywać się kosztem konkurencyjności i gospodarki, tak mówi rząd.
Wraz z energią pozyskiwaną z wiatru Polska inwestuje też ogromne środki w energetykę jądrową. Każdy sprawnie działający system energetyczny musi się składać z kilku współgrających ze sobą komponentów. Morskie farmy wiatrowe produkują energię, którą już można ją "łapać" do magazynów - tłumaczy prezes.
Chcielibyśmy zarekomendować rządowi, żeby w drugiej fazie budowy elektrowni jądrowych bardzo poważnie rozważyć lokalizację Bełchatowa - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Dariusz Marzec, prezes PGE.
Dariusz Marzec wyjaśnił, że chodzi o zbadanie warunków Bełchatowa niezależnie od tego, kto byłby w przyszłości dostawcą technologii do elektrowni atomowej.
Ta transformacja wydaje się koniecznością - przekonuje wielu ekspertów, także Dariusz Marzec. Węgiel brunatny się kończy, a węgiel kamienny jest coraz głębiej i coraz trudniej dostępny - mówi.
Europa udowodniła, że jest w stanie radzić sobie bez sprowadzania energii z Rosji. Projekty, takie jak Baltica 2, mają wzmocnić naszą pozycję jako niezależnego gracza na rynku energetycznym.
Niezależność to także uniezależnienie się od paliw kopalnych i zaprzęgnięcie do produkcji sił natury - podsumowuje Dariusz Marzec w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.