Były informator FBI podał Federalne Biuro Śledcze do sądu. 56-letni Avery "Skip" Ensley twierdzi, że nie wypłacono mu miliona dolarów, obiecanego w zamian za informacje o meksykańskim kartelu narkotykowym.

Ensley miał otrzymać 10 procent całej gotówki, jaka zostanie skonfiskowana w ramach operacji przeciw kartelowi oraz 10 procent wartości skonfiskowanych narkotyków.

Adwokat Ensleya podkreśla, że jego klient poniósł poważne straty finansowe, współpracując z FBI i że nie dostał żadnej rekompensaty, choć dzięki jego pomocy skonfiskowano co najmniej 12 milionów dolarów. Federalne Biuro Śledcze na razie nie komentuje całego zamieszania.

23:40