Na indywidualnych kontach płacących składki w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zaksięgowanych zostało 60 mld złotych. To o około 10 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku. Do firm zalegających ze składkami Zakład wysłał ponad 118 tys. listów z rozliczeniem wpłat i zadłużenia. "Pod względem wpływów każdy z miesięcy 2018 roku jest lepszy od pierwszych trzech miesięcy ubiegłego roku. Zdecydowanie spadła też liczba błędnych przelewów" - powiedział rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz.

REKLAMA

Tylko w marcu tego roku na indywidualne rachunki płatników składek prowadzone przez ZUS jeszcze przed końcem miesiąca wpłynęło 20,7 mld złotych. To o ponad 1,15 mld zł więcej (10,2 proc.) niż było wpływów za cały marzec ubiegłego roku.

Wysokie wpływy na indywidualne konta wprowadzone od 1 stycznia 2018 r. to wynik bardzo dobrej sytuacji polskiej gospodarki, w tym bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy, ale także uszczelnienia systemu poboru składek - twierdzi prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
To powoduje, że w każdym z trzech miesięcy tego roku odnotowaliśmy większe wpływy niż w pierwszych trzech miesiącach 2017 roku - dodaje. Jak przypomina szefowa ZUS wpływy w styczniu - 18,7 mld zł - były większe niż w styczniu przed rokiem o 11,1 proc., z kolei w lutym - 21,2 mld zł, czyli wyższe niż w styczniu 2017 r. o 7,9 proc.

Coraz mniej błędnych przelewów

Na wysokość wpłat wpływa też spadek liczby błędnych przelewów do ZUS. W 2017 roku było średnio w miesiącu około 23 tys. błędnych przekazów pieniężnych. Łącznie w styczniu i lutym tego roku przedsiębiorcy popełnili jedynie 82 błędy, zaś w marcu błędnych przelewów było jedynie 24 - wylicza rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz. Jak zaznacza, ZUS wysyła listy do wszystkich płatników, którzy nadal mają dług z tytułu niezapłaconych składek lub mieli go w 2017 r., a w listach podaje rozliczenia pierwszych tegorocznych wpłat. W pierwszej kolejności bieżące przelewy są księgowane na najstarsze zaległości, dlatego tak ważne jest uregulowanie swojej sytuacji związanej z zadłużeniem, choćby poprzez zawarcie układu ratalnego. Do dyspozycji klientów są doradcy płatników składek oraz doradcy do spraw ulg i umorzeń - tłumaczy rzecznik.

Od nowego roku zamiast na trzy lub cztery różne rachunki na poszczególne fundusze składkowe każdy przedsiębiorca wpłaca składki na jeden indywidualny numer rachunku. Kwotę przelewu ZUS księguje i automatycznie przekazuje do odpowiedniego funduszu.

(ug)