Polski złoty traci mocno na wartości, natomiast główne waluty wyraźnie drożeją. Wahania związane są z obawami o przyszłość gospodarczą Europy i nadziejami związanymi ze zmianami w USA.
Euro drożeje i tuż przed godz. 11 kosztowało 4 złote, 64 grosze.
Frank szwajcarski - 4,78 zł
Dolar - 4,40 zł
Brytyjski funt - 5,35 zł.
Zmiany wartości walut związane są w głównej mierze z czynnikami zewnętrznymi. W Stanach Zjednoczonych znów realna jest wizja podniesienia stóp procentowych. Świat finansów wciąż uważa, że dolar jest stabilną walutę. Pod tym względem wydaje się znacznie bezpieczniejszy niż waluta europejska, której niepewne prognozy związane są ze słabymi wynikami gospodarek UE.
Na ogólnej sytuacji cierpi też polski złoty, któremu nie pomagają kwestie krajowe.
Wyścig na wyborcze obietnice, przyszłotygodniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i spodziewane kolejne obniżki stóp procentowych po raz kolejny mogą rozchwiać złotego.
A słabnąca polska waluta niestety wszystkich nas uderzy po kieszeniach. Po chwilowej stabilizacji cen w sklepach, musimy spodziewać się kolejnych podwyżek.