Ze szkoły prosto ze szpitala trafiło kilkanaścioro uczniów w Stargardzie Szczecińskim. W miejscowym gimnazjum nr 4 rozpylono gaz. Prawdopodobnie był to gaz drażniąco-łzawiący. Zajęcia w szkole odwołano, a policja szuka ewentualnego sprawcy.
Poszkodowane dzieci trafiły wczoraj do szpitala, skarżąc się na ból głowy, drapanie w gardle, nudności oraz pieczenie oczu. Kilku dziewczynkom podano kroplówki. Jak donosi reporter RMF, lekarz dyżurny zapewnia, że zdrowiu i życiu dzieci nic nie zagraża. Prawdopodobnie dzieci dziś wrócą do domów. Według ich relacji ktoś rozpylił gaz na korytarzu szkoły. Kilka dni temu głośno było o podobnym zdarzeniu w gimnazjum w Szczecinie. Wtedy do szpitala trafiło ponad 40 osób. Niemożliwe jednak, by gaz rozpyliły te same osoby. Sprawcy głupiego żartu zostali już bowiem zatrzymani przez policję. Niewykluczone jednak, że to zdarzenie mogło zainspirować wczorajszych sprawców.
Foto: Archiwum RMF
01:00