Filie francuskiego koncernu kosmetycznego Yves Rocher zamykają swoje sklepy w krajach niemieckojęzycznych. Klienci natrafią w najbliższych miesiącach na zamknięte drzwi sklepów w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.
"Yves Rocher planuje zamknąć sklepy w Niemczech, Austrii i Szwajcarii w najbliższych miesiącach" - komunikat francuskiego koncernu kosmetycznego cytuje niemiecki dziennik "Bild".
Dalej czytamy w nim, że pracownicy o planach szefostwa firmy zostali poinformowani już w połowie marca.
Tylko w tych trzech niemieckojęzycznych krajach Yves Rocher zatrudnia w 140 sklepach ok. 400 osób oraz kolejne 200 w centrali w Stuttgarcie.
Na całym świecie jest to już 15 tysięcy ludzi.
Koncern poinformował swoich klientów, że nadal mogą zamawiać produkty w sklepie on line.
W Polsce pod marką "Yves Rocher" działa 85 punktów handlowych.
Przedstawiciele polskiego oddziału firmy Yves Rocher poinformowali portal wiadomoscihandlowe.pl, że "podobne działania (jak w Niemczech, Austrii i Szwajcarii - red.) nie są planowane w Polsce, a zmiany na innych rynkach w żaden sposób nie wpłyną na dystrybucję produktów Yves Rocher w Polsce".
Już w wieku 14 lat Yves Rocher zaczął pomagać swojej matce prowadzić niewielki sklep tekstylny. To wtedy lokalna uzdrowicielka miała zdradzić im przepis na cudowną maść z glistnika.
Później Rocher zdecydował się wytwarzać ją na masową skalę w rodzinnym domu w bretońskiej wiosce La Gacilly.
W 1958 roku założył on pod swoim nazwiskiem pierwsze przedsiębiorstwo, a w 1969 roku otworzył pierwszy sklep w Paryżu.
Dziś marka ta znana jest na całym świecie jako pionierska w wytwarzaniu kosmetyków na bazie tylko naturalnych składników.
Założyciel kosmetycznego koncernu zmarł w 2009 roku w wieku 79 lat. Dwa lata wcześniej przekazał kierowanie firmą wnukowi - Brisowi Rocher.