Do eksplozji bomby dosżło wczoraj w Bzinicy na Opolszczyźnie. Wybuch zabił 39-letniego właściciela miejscowego gospodarstwa agro-turystycznego "Tamiza". Według relacji świadków przed eksplozją odebrał on paczkę z poczty w pobliskich Pludrach.
Wybuch nastąpił w zaparkowanym volkswagenie polo. Na miejscu natychmiast zjawiła się ekipa z Komendy Wojewódzkiej Policji z Opola oraz policjanci z Olesna. Ludzie widzieli jak mężczyzna rozpakowywał odebraną paczkę w swoim samochodzie. Wtedy właśnie nastąpiła silna eksplozja. Siła wybuchu była tak duża, że szczątki ofiary były porozrzucane nawet 200 metrów od rozerwanego samochodu.
Foto: Piotr Moc RMF
11:35