Parkingowi z Wrocławia będą musieli poszukać sobie innej pracy. Już jutro ich funkcje przejmują maszyny. Właśnie od 1 listopada bilety na postój w strefie płatnego parkowania będzie można kupić tylko w parkomatach.
Miasto postawiło na automaty, mimo że ich obsługa będzie rocznie o 40 tysięcy złotych droższa niż wypłaty dla 50 parkingowych. W zamian jednak - dzięki specjalnym kartom - kierowcy będą mogli odbierać opłatę za niewykorzystany czas parkowania.
Kierowcy zaczęli jednak nagle tęsknić za parkingowymi: Parkingowy podchodzi do kierowcy, a nie kierowca do niego. To było duże ułatwienie.
Wygodniej jest zapłacić pieniądze parkingowemu, niż męczyć się z tą maszyną, która jest idiotyczna w obsłudze moim zdaniem; taka nie przyjazna człowiekowi - mówi mieszkaniec Wrocławia.
Nie ma jednak wyjścia - parkomaty od jutra trzeba będzie polubić.