Czas pandemii koronawirusa to też czas nietypowych gospodarczych eksperymentów. Premier Węgier Viktor Orban ogłosił, że raty kredytów hipotecznych zostaną zamrożone na poziomie z października. Eksperci wskazują, że działanie jest najprawdopodobniej umotywowane politycznie - w przyszłym roku Orbana czekają wybory parlamentarne, gdzie będzie musiał się zmierzyć ze zjednoczoną listą opozycji od prawa do lewa.

REKLAMA

Podnosimy pensję minimalną, emerytury, utrzymujemy politykę dotowania opłat za media i wprowadziliśmy stałą cenę paliw. Inflacja dotyka jednak także inne obszary, na przykład odsetki od zaciągniętych wcześniej kredytów. Dlatego musimy otworzyć nową linię obrony: (...) zamrozimy odsetki kredytów dla ludności. Odsetki kredytów hipotecznych będą na poziomie z końca października - oznajmił Viktor Orban na nagraniu opublikowanym na Facebooku.

Orban powiedział, że posunięcie to wejdzie w życie 1 stycznia i będzie obowiązywać przez pierwszą połowę 2022 roku. Jak dodał, oznacza to, że wysokość rat do spłacenia w lutym będzie już niższa niż obecnie. Zapłacą za to oczywiście banki.

W październiku wskaźnik BUBOR 3M (odpowiednik naszego WIBOR 3M) był na poziomie 2,04 proc., a obecnie jest to 3,94 proc.

Raty kredytów hipotecznych o zmiennej stopie rosną wraz z działaniami Narodowego Banku Węgier. Od czerwca bank centralny podnosi bowiem stopy procentowe i obecnie główna stopa wynosi 2,4 proc., a wszystko wskazuje na to, że to nie koniec. Działania mają na celu zduszenie inflacji - ta w listopadzie wyniosła 7,4 proc. Plany ekipy Orbana mocno jednak osłabią działania banku centralnego.

W roku wyborczym rządzący na Węgrzech Fidesz nie zamierza się ograniczać. W przyszłym roku ma wejść program określany jako "największa obniżka podatków w historii", w tym m.in. obniżki składek, likwidacja PIT dla osób poniżej 25. roku życia oraz zwrot z podatku dla rodziców wychowujących dzieci. Starsze osoby otrzymają z kolei 13. emeryturę.

Jednocześnie w publicznym sektorze szykowane są spore podwyżki płac, o ponad 20 proc. Dotyczy to m.in. medyków, pracowników opieki społecznej, kultury. Więcej dostaną także nauczyciele, a policjanci, którzy się zaszczepią mogą otrzymać specjalny dodatek.

W 2022 roku Fidesz Viktora Orbana będzie walczył o reelekcję. Tym razem jednak zapowiadają się trudne wybory dla obecnie rządzących. Po raz pierwszy będzie się mierzyć z szerokim sojuszem opozycji, od prawicowego Jobbiku do socjalistów. Kandydatem oponentów Orbana na premiera jest bezpartyjny konserwatysta Peter Marki-Zay. Sondaże jak na razie są bardzo wyrównane.