Z bankomatów możemy wyciągać fałszywe pieniądze – ostrzega Gazeta Prawna. Napełnianiem kaset w tych urządzeniach zajmują się firmy zewnętrzne, które nie potrzebują nawet licencji.
W przypadku trafienia na fałszywy banknot klient nie ma żadnych szans. Co więcej, może zostać oskarżony o wprowadzanie do obiegu fałszywych pieniędzy. Do takich szokujących wniosków doszła "Gazeta Prawna".
Taka nieprzyjemna przygoda spotkała klientkę jednego z banków w Gdańsku. Banknot, którym płaciła w hipermarkecie, zakwestionowała kasjerka. Wezwana na miejsce policja zatrzymała stuzłotówkę, a gdańszczanka trafiła na komisariat. Wszystko skończyło się dobrze, bo bank oddał sto złotych.
Wyszliśmy naprzeciw klientce, mimo że nie zostało jednoznacznie udowodnione, że banknot ten został wyjęty z naszego urządzenia. Byłby to pierwszy taki przypadek - twierdzi rzecznik banku.