Czy można unowocześnić drogowe pachołki? Wydaje się, że nie – ich zadaniem jest przecież tylko stanie na drodze, odbijanie światła i nierysowanie karoserii auta, jeśli o niego zahaczymy. Amerykanie planują jednak budowę automatycznych pachołków...
Nowe pachołki miałyby być umieszczane na ruchomych platformach. Przy pomocy komputera będzie je można kierować w dowolne miejsce. Koszt pojedynczego słupka wyniesie ok. 200 dolarów.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, pachołki będzie można błyskawicznie ustawiać w linii i w razie konieczności szybko takie ustawienie zmieniać.
Oczywiście o zmianie ustawienia pachołków trzeba by było wcześniej informować kierowców, aby widok poruszających się słupków nie wywołał u nich poważnych wątpliwości co do stanu, w jakim się znajdują.